0
abelincoln 8 września 2023 19:40
Image
Image
Po wojnie hiszpańsko-amerykańskiej, w 1898 wyspy przeszły pod władzę amerykańską. W ramach ciekawostek, to właśnie tutaj padły pierwsze amerykańskie strzały w I Wojnie Światowej - i pierwsi Niemcy zginęli przez działania US Army. Ponieważ jest to relacja wyjazdowa, a nie historyczna - zainteresowani niech poszukają informacji o SMS Cormoran i jego losie. A i Guam to jedno z nielicznych miejsc, gdzie można podczas jednego nurkowania odwiedzić wraki z I oraz II Wojny Światowej.

Z innych ciekawostek, wiecie że ponad 100 tys osób ewakuowanych z Wietnamu po amerykańskiej porażce przewinęło się przez tą wyspę? Oraz że pod względem udziału w ogólnej populacji poległych wśród Chomorro było prawie cztery razy więcej niż wśród wszystkich Amerykanów...
(Widok z miejsca upamiętnienia)
Image
Image
Image
Image@Aga_podrozniczka pierwszego dnia po odwiedzeniu Two Lovers Point i plaży Tanguisson oraz przejechaniu się po Tuningu i Hagatna - też uważałem że 2 dni to za dużo i trochę się obawiałem dalszego pobytu. Szczególnie w porze deszczowej. Ale po kilku dodatkowych dniach - podoba mi się tutaj.Inwazja Imperium Wschodzącego Słońca na Guam nastąpiła już 8 grudnia 1941, a ponieważ amerykanie nie uważali - wtedy - tej wyspy za bardzo istotną, to garnizon był nieliczny i uzbrojenie słabe. Już dwa dni później poddani cesarza przyjeli kapitulację obrońców. I rozpoczęła się prawie 3-letnia okupacja, która według niektórych źródeł kosztowała życie między 1000 a 2000 mieszkańców (czyli 5-10% populacji). Kolejne 600 osób zginęło podczas odzyskiwania wyspy w 1944.
Bardzo fajnie o tym (na tle całej kampanii Pacyfiku) opowiada T. Stell Newman Visitor Center. Nawet jest coś o Polsce.
Image
Image
Bitwa o odzyskanie wyspy trwała prawie 3 tygodnie, od 21 lipca do 10 sierpnia. I skończyła się tak, jak inne inwazje Marines. Czy też tak, jak inne obrony wysp przez Cesarską Armię. Śmiercią prawie wszystkich obrońców... Na Guam wydarzenia te upamiętniają dwa miejsca - miejsce lądowania Marines oraz jaskinia Yokoi.
Jednym z dwóch miejsc lądowania była plaża Asan, aktualnie zamieniona w park pamięci. Co ciekawe, ma ona dłuższą historię niż tylko 1944, był tam szpital dla trędowatych (albo gruźlików, nie pamiętam), było też tam więzieni bojownicy o wolność z Filipin a także wspomnieni wcześniej uciekinierzy z Wietnamu.
(Torpeda najwyraźniej jest w konserwacji...)
Image
Image
Image
Image
My tu pitu-pitu, a tu w pobliżu bateria Piti
Image
Image
Oraz kanał Piti
Image
Image
ImageOstatnim akcentem dzisiejszego - dość intensywnego dnia, był kolejny "nocny" targ. Tym razem Mangilao. W przeciwieństwie do wczorajszego, gdzie wszystko było profesjonalnie zorganizowane a na prawie każdym stoisku była nalepka tej samej firmy, tutaj było bardziej swojsko, prymitywnie - aczkolwiek asortyment był bardzo podobny. Ceny zresztą też. Ale za to turystów było dużo mniej.
I DJ grał dużo lepiej - znane szlagiery a nie jakieś umpa-umpa. Wydawało mi się, że ma trwać do 21, ale skończył się o 20. Potem, sprzedawcy jedzenia pakowałi żarcie dla znajomych i innych sprzedawców, a pod innym straganami zaczęło się karaoke. Było uroczo.
Image
Image
Image
Image
Image
Image
Image
A ja sobie troszkę wcześniej zafundowałem obiad. Była kolejka, więc pomyślałem że skorzystam, szczególnie że nie był to grill, który już spróbowałem wczoraj. Nie polecam, mięso było dziwne... a i myślałem że to się nazywa Kadu, ale internet twierdzi że to nie to.
Image
A u mnie w hotelu taka impreza, że ktoś wezwał pogotowie, ale nie podał pokoju, więc ratownicy próbują z recepcją ustalić ta informację...
ImageMuszę się szczerze przyznać, że pierwszy raz mi opadła szczęka na tym wyjeździe. Do pięknej przyrody byłem przygotowany mentalnie. Do temperatury prawie też. Ale do tego co czeka na turystę w Talofofo park - wstęp 15$, nie wiem czemu potraktowano mnie jako lokalsa i zapłaciłem 12$ - nie byłem gotowy. To, że Amerykanie są w stanie wszystko na tyle dodatkowo opakować, żeby dostać wyższą cenę, jest oczywistością. Ale na dodatkową atrakcję w postaci Love Land (wstęp od 19 lat!) Nie byłem gotów. Abstrahując od urody i stylu pomników, to jeszcze w połączeniu z kompletnym brakiem bieżącego utrzymania - powstała scenografia, przy odpowiednim świetle - do niezłego horroru.
Image
Image
Image
Image

Dzieci w tym czasie mogły skorzystać z równie dobrze zakonserwowanego pociągu...
Image
Potem krótka lekcja historii (na szczęście klimatyzowana). Europejczycy źli.
Image

Amerykanie dobrzy.
Image
A Matka Boska wznosiła oczy ku niebu, patrząc na to, co robili Japończycy. W końcu to grzech...
Image
Jaskinię można sobie obejrzeć albo na porzuconym przy ścieżce schemacie, albo wyobrazić patrząc na zawalone roślinnością wejście. Na pewno nie jest to warte opłacenia wstępu.
Image
Image
Warte tych 12 dolarów zdecydowanie były wodospady. Każdy z osobna warty tego, by chwilkę nad nim przysiąść i podumać nad pięknem przyrody.
Image
Image
Image
Image
Image
Image
Oraz czy, jeśli wszystko w tym parku jest podobnie dobrze konserwowane, mamy w sobie tyle odwagi, by ponownie wsiąść do wagoniku kolejki. Obsługiwanej przez wczesnego nastolatka...
ImageChyba bardziej to metalowe coś z ostatniego zdjęcia. Może tego nie widać, ale przy kółku jest rączka i można kręcić tak, że aż państwo zademonstrują pewne czynności...Kolejnym miejscem, które chciałem odwiedzić było Watterfall valley. Ponoć bardzo ładny wodospad z krótkim dojściem. Wodospad rzeczywiście był w miarę uroczy, ale gorzej z dojściem. W teorii to paręset metrów, ale szlak nie jest oznaczony - po wczoraj mam uraz - i bardzo słabo jest wydeptany. Przez dużą część drogi zastanawiałem się, czy idę szlakiem czy tylko wydaje mi się i tak na dobrą sprawę gnam se sam na przełaj przez zbocze. Na szczęście udało się dotrzeć do celu - ale znowu, sugerowałbym długie spodnie jeśli nie chce się być poszatkowanym...
Image
Image
Image
Image
Image
Potem udałem się do Tinago Falls. Podpisane e google jako "ogród Edenu". Przy planowaniu wyjazdu stwierdziłem że pewnie wymyślił to ten sam geniusz marketingu co najwyższą górę świata. Po odwiedzeniu muszę powiedzieć, że niejedna instagramerka by się popłakała na myśl, ile lajków dostanie za relację z tego miejsca. Rewelacja, dla mniej numer jeden tego wyjazdu. Ale najpierw trzeba tam dotrzeć...
Znowu, ścieżka jest słabo oznaczona, ale przynajmniej wyjeżdżona przez samochody terenowe, więc nie jest problemem - poza jednym miejscem, gdzie idzie się po skale i nie widać śladów - podążanie za nią. Ale jest błotniście, pod koniec trzeba przekroczyć rzekę (powyżej kostek) i zejść po błotnistej stromiźnie - używając 2-3 lin.
Image
Image

Dodaj Komentarz

Komentarze (22)

warsawreceiver 8 września 2023 23:08 Odpowiedz
:D :D Nic to, mogę Ci oddać tytuł jeśli chcesz. ;)
abelincoln 8 września 2023 23:08 Odpowiedz
Spoko, prosty tytuł - czytany bez jednej spacji - jest na tyle sprośny, że może być [emoji16]
solek 10 września 2023 12:08 Odpowiedz
Super się zapowiada ! Ja wróciłem ze swojej wyprawy z tej samej wrzutki tydzień temu i chętnie wrócę w twojej relacji na GUAM. Poniżej fotki z Island Hoopera UA155.
konkwisotr 10 września 2023 17:08 Odpowiedz
Czy na guam polecisz jaki hotel all inclusive z animacjami dla dorosłych typu yoga pilates stretching ?
abelincoln 10 września 2023 17:08 Odpowiedz
Hmm, na Guam jestem od 4,5h i w życiu nie szukałem (ani nie byłem - no chyba że uznać za wariację na temat kilkugodzinny pobyt w saloniku [emoji16]) all- więc nawet nie wiem na co się powinno patrzeć. Przepraszam @konkwisotr ale nie jestem dobrym adresatem twojego pytania.Aktualnie jestem w hotelu, który ma 8 miejsc parkingowych na kilkadziesiąt pokoi, z czego jedno to niebieskie a na drugim stoi służbowy wóz. A i dostałem ponoć upgrade, ale i tak "bliźniacy flippingu" czy jak się tam nazywa ten program, na którym bliźniacy podrasowują mieszkania - jakby tu weszli, to od razu chwycili za młoty i z wigorem by to skończyli...
kumkwat-kwiat 11 września 2023 12:08 Odpowiedz
Zazdroszczę tej IPY na Guam.
abelincoln 11 września 2023 17:08 Odpowiedz
@kumkwat_kwiat miałeś szansę, niedawno były promocyjne loty z PL na Guam [emoji16] a tak poważnie, ta IPA była solidna, ale nic wartego specjalnej podróży.
oskiboski 11 września 2023 17:08 Odpowiedz
@abelincoln ale żeby niemieckiej knajpy nie odwiedzić na Guam :P
aga-podrozniczka 11 września 2023 17:08 Odpowiedz
Szkoda, że Marianas Southern Airways już nie latają. Miałam nadzieję polecieć z nimi ponownie z Saipan na Tinian. Rota też mam zamiar odwiedzić przy następnym pobycie. Tajemnicą latania United z Guam jest posiadanie ich mil, inaczej można przewrócić się na widok cen za gotówkę. Otworzyli już Ypao Road na Guam? Ile miałeś przesiadki w Tokyo? Mój bilet ma tylko 1h, więc spodziewam się lecieć kolejnym lotem parę godzin później. Dostałam też z United email o zmianach lotów Swiss, zobaczę później czy to daje możliwość zmiany innych lotów i zrobienia stopover w TYO.
abelincoln 12 września 2023 05:08 Odpowiedz
@Aga_podrozniczka Dokładnie - ceny United były takie, że nie miało sensu z nich korzystać...Miałem 2h na przesiadkę - przy transferze międzynarodowym wydaje mi się, że godzina też może starczyć.Nie mam pojęcia czy Ypao Road jest otwarta. Jest tam coś ciekawego?
oskiboski 13 września 2023 17:08 Odpowiedz
Gdybyś zaczynał i kończył w POZ możnaby zmienić tytuł na w pogoni za pyrą :D Nadal mnie to zastanawia po co one latają
aga-podrozniczka 13 września 2023 17:08 Odpowiedz
Byłam na tym szlaku przy jaskini Pagat. Faktycznie rozdziela się na dwa. Była tam grupa żołnierzy, którzy poszli w dwie różne strony. Ja poszłam z nimi w lewo, nad wode. Powrót nie był tragiczny, aczkolwiek można było zmęczyć się pod górkę. Podczas mojej wizyty bylo sucho, więc łatwo wchodziło się. Jak wróciłam do samochodu, to ta druga grupa już czekała przy drodze i niecierpliwiła się. Nie wiem jak daleko zaszli.Ritidian Point byl zamkniety rowniez w lutym. O Ypao Road pytałam się, bo bez niej ciężko dostac się do zatoki z Days Inn. Uzywam Days Inn do krótkich postojów i bylam rozczarowana, ze nie mogę dojść nad wodę.Gun Beach jest polecane jako miejsce do snorkowania. Wchodzi sie do wody przy rurze, bo wszędzie indziej są rafy. Ewentualnie przy hotelu, mają tam kładkę drewnianą. Nie widziałam tam nic nowego w wodzie oprócz jednego żyjątka przyklejonego do rafy, ale nie sprawdzałam jak się nazywa.Nie snorkowales nigdzie czy nie doczytałam?
konkwisotr 13 września 2023 23:08 Odpowiedz
czy możesz spytać lub zorientować się w terenie czy na terenie wyspy są hotele oferujące opcje all inclusive ? będę żywo zobowiązany
abelincoln 14 września 2023 05:08 Odpowiedz
@konkwisotr może takie coś Cię zainteresuje: https://www.picresorts.com/guam/ (ich złoty pakiet), aczkolwiek nie jest to "pełne" all-. Takiego typu tutaj nie widziałem.@Aga_podrozniczka tym razem nie ma snorkuję. Teraz się przeniosłem do Wyndham Gardens - który polecam, bo ma całkiem rozsądne ceny i ładne, nowoczesne pokoje - o rzut beretem od Days Inn, więc pewnie jutro się przekonam jakie jest dojście :)
pajacyk 14 września 2023 12:08 Odpowiedz
"Ach, zapomniałbym. Mount Lamlam ma wysokość brutto 11540 metrów. Czyli 406 metrów netto – npo." Serio 11 km? :o , czy stóp :lol:
abelincoln 14 września 2023 12:08 Odpowiedz
@pajacyk Rów Mariański ma jakieś 11 kilometrów. A marketing przyjmie wszystko [emoji16]
aga-podrozniczka 14 września 2023 12:08 Odpowiedz
Przynajmniej pokazujesz, że jest co zwiedzać na Guam, bo tak to na forum ciągle były wypowiedzi, że nie ma nic ciekawego i wystarczy tam 1-2 dni. Ja tam lubię latać i pojeździć po okolicy.Wyndham Gardens jest prawie obok Days Inn. Days Inn nie jest super jakości, ale po tygodniu na kampingu było dla mnie wręcz luksusowe. Dobre miejsce na tani stopover.
sko1czek 14 września 2023 17:08 Odpowiedz
@abelincolnw tych peregrynacjach nie zapomnij odwiedzić MacKrauts - zaskakująca miejscówka na piwo i kuchnię "mariańsko-niemiecką". Wybór piw najlepszy na Guam a kuchnia przednia. https://www.google.pl/maps/place/McKrau ... ?entry=ttuSie pisało w Pandemicznych GUMkach:prawie-live-prawie-rtw-czyli-pandemiczne-gumki,219,163097?start=80
warsawreceiver 15 września 2023 12:08 Odpowiedz
abelincoln napisał: Gdybyś takie gipsowe formy przywiózł do jakiejś polskiej wytwórni krasnali i jeleni ogrodowych, to zbiłbyś fortunę. :D
abelincoln 15 września 2023 12:08 Odpowiedz
Chyba bardziej to metalowe coś z ostatniego zdjęcia. Może tego nie widać, ale przy kółku jest rączka i można kręcić tak, że aż państwo zademonstrują pewne czynności...
aga-podrozniczka 16 września 2023 17:08 Odpowiedz
Kmart nie jest zły, można kupić dużo tanich rzeczy i co ważne jest otwarty całą dobę. Ale ta knajpa przy wejściu, która również tak się reklamuje, była nieczynna jak pojechałam zjeść śniadanie o 4.00 rano.
abelincoln 16 września 2023 17:08 Odpowiedz
Nie korzystałem z żarłodajni w Kmarcie, ale widziałem, że w Micronesia mall - przy głównym wejściu - była jakaś knajpa z jedzeniem reklamująca się, że jest czynna 24h. Tak na przyszłość [emoji846]